Cisco Spark Board – all-in-one w wydaniu Cisco

  • 0

Cisco Spark Board – all-in-one w wydaniu Cisco

Facebooktwitterlinkedinmail

24 stycznia 2017 podczas eventu w San Francisco Cisco pokazało swój nowy produkt – Spark Board. Spark Board jest odpowiedzią Cisco na produkt Microsoft, Microsoft Hub, zwiększający liczbę kanałów podczas spotkań.

Podczas konferencji i pokazu możliwości Spark Boardu, Cisco przedstawiło swoją wizję na zastosowanie tego produktu. Zgodnie z danymi przedstawionymi podczas konferencji, w chwili obecnej około 90% pomieszczeń konferencyjnych nie jest wyposażonych w urządzenia wideokonferencyjnych. Typowym wyposażeniem takiego pokoju jest mieszanka różnych technologii i urządzeń, takich jak: rzutnik, tablica, telefon konferencyjny, display. Każde z tych urządzeń tworzy oddzielny „silos”, a dodanie terminala wideokonferencyjnego komplikuje dodatkowo prowadzenie konferencji.

Cisco postanowiło opracować jeden produkt zastępujący wszystkie dotychczasowe urządzenia typowo umieszczone w pomieszczeniu wideokonferencyjnym, który dostarcza nowych możliwości, jednocześnie ułatwiając prowadzenie spotkań wideokonferencyjnych. Panie i Panowie – poznajcie Cisco Board.

 

Czym jest Cisco Board?

Jest to kombajn kolaboracyjny, wyposażony w kameręgłośnikimacierz mikrofonów oraz ekran dotykowy rysik. Wszystko to jest zintegrowane w obudowę urządzenia bez konieczności podłączania jakichkolwiek zewnętrznych urządzeń. Spark Board, współpracując tylko z Cisco Spark znacząco zwiększa atrakcyjność tej platformy, wznosząc współpracę podczas spotkań na wyższy poziom.

 

Cisco pozycjonuje Spark Board jako produkt all-in-one, który służy jako bezprzewodowe urządzenie do prezentacji, cyfrowa tablica dostępna dla wszystkich uczestników spotkania i urządzenie konferencyjne, wszystko przy użyciu chmury Cisco Spark.

Gdy wykorzystujemy ten produkt jako bezprzewodowe urządzenie do prezentacji treści,  Spark Board (tak jak inne nowe kodeki Cisco) używa bezprzewodowej metody parowania urządzeń przy pomocy ultradźwięków.  Umożliwia to wykrycie uczestników spotkania już w chwili wejścia do pokoju konferencyjnego – uczestnik jest „witany” przez Spark Board. Użytkownik może przeciągnąć ekran na Spark Board lub kliknąć w odpowiednią ikonę w celu prezentacji treści. Do dzielenia się prezentacją można używać smarfonów, PC-tów, komputerów Mac oraz tabletów.

Jako tablica Spark Board umożliwia każdemu pracownikowi – obecnemu w pomieszczeniu wideokonferencyjnym lub w zdalnej lokalizacji do edycji treści i zaznaczania ważnych fragmentów dokumentów w czasie rzeczywistym. Koniec robienia zdjęć tablicy i wysyłania załączników – wystarczy wybrać odpowiednią opcję i rezultat naszej pracy jest dołączony do obszaru odpowiedniego zespołu.

Spark Board oczywiście umożliwia też odbywanie wideokonferencji, co oznacza że wszyscy uczestnicy spotkania widzą się i słyszą podczas współpracy i edytowania dokumentów. Spark Board jest wyposażony w kamerę 4K umożliwiającą świetną jakość obrazu i ma technologię macierzy mikrofonów wbudowanych w górną ściankę obudowy. Macierz mikrofonów, współpracując z umożliwiającą śledzenie uczestników spotkania technologią VoiceTrack eleminuje potrzebę podłączania do urządzenia zewnętrznych mikrofonów zwykle instalowanych w większych pomieszczeniach wideokonferencyjnych.

Ceny i dostępność

W chwili obecnej w sprzedaży znajduje się Spark Board o przekątnej 55″, w lato 2017 do gamy dołączy Spark Board o przekątnej 70″. Ceny są atrakcyjne, wersja 55″ jest wyceniona na 4990 USD , natomiast 70″ na 9990 USD. Do kosztów obu urządzeń należy doliczyć miesięczną subskrypcję za rejestrację urządzeń w Cisco Spark, która wynosi 199 USD miesięcznie.

Masz dodatkowe pytania dotyczące Spark Board? Interesuje Cię kupno lub wypożyczenie do testów? Zapraszamy do kontaktu :).

 


O autorze

Sławomir Czop

Pasjonat IT i telekomunikacji, z ponad dwunastoletnim doświadczeniem w branży operatorskiej Tier1. Specjalizacja – nowoczesna komunikacja - VoIP i Skype dla firm. Od 2015 w Polsce, gdzie oprócz pasji telekomunikacyjnej kontynuuje motoryzacyjne i kolarskie hobby.

Skomentuj artykuł